Wariant podstawowy z napędem tylnym (RWD) wykonuje ten sprint w 6,7 sekundy, osiągając maksymalną prędkość 180 km/h. Wersje o większej mocy potrafią rozwinąć aż 209 km/h. Auto, ważące ponad 3100 kg, dzięki imponującym 35-calowym oponom i pneumatycznemu zawieszeniu z ogromnym prześwitem wynoszącym 433 mm, umożliwia kierowcy zjechanie z asfaltu bez obaw o uszkodzenia. Dla porównania, prześwit Jeepa Grand Cherokee wynosi 300 mm, a Hummera H1 – 406 mm.
Cybertruck z łatwością radzi sobie także z transportem, holując ładunek o masie 4990 kg, a na jego przestrzeni ładunkowej zmieści się towar ważący 1100 kg. Niemniej jednak, zasięg pojazdu wynoszący około 500 km może nieco rozczarować. Cena tego futurystycznego SUV-a w przeliczeniu na złotówki zaczyna się od 243 tys. za model z napędem tylnym. Wersja z napędem na wszystkie koła (AWD) to wydatek 320 tys. zł, natomiast za najmocniejszy wariant, Cyberbeast, Tesla żąda 400 tys. zł.
Warto dodać, że na chwilę obecną sprzedaż Cybertrucka skierowana jest głównie na rynek amerykański. Europejscy klienci będą musieli uzbroić się w cierpliwość do 2025 roku. Nietypową decyzją Tesli jest również ograniczenie możliwości sprzedaży pojazdu przez jego właściciela przez pierwszy rok, pod groźbą kary finansowej. To wszystko sprawia, że Cybertruck cieszy się ogromnym zainteresowaniem, o czym świadczy już 2 miliony złożonych rezerwacji na ten futurystyczny pojazd.